Msza w kolorach tęczy. Myśli nie za bardzo teologiczne

Na Wejście…
Msza św. rozpoczyna się tzw. Antyfoną na wejście. Jest ona często zastępowana pieśnią, w czasie której kapłan wchodzi – podchodzi do ołtarza. Jesteśmy świadkami tego wszystkiego, gdy sami przyszliśmy na mszę do kościoła. Właśnie tak mówimy potocznie: idę na mszę, nie dodając "świętą”, jak gdyby świętość była trudna, nie tylko do wymówienia… Czy nam to przejdzie, gdy przyjmiemy zaproszenie na mszę w kolorach tęczy?
Na taką tęczową, pełną kolorów mszę zaprasza nas kapłan-poeta. [...] Jesteśmy zaproszeni do przeżycia Świętego jako Tęczowego, pełnego kolorów i życia. Przewodnik na tej drodze – kapłan-poeta – dzieli się z nami swymi myślami, które są nie za bardzo teologiczne… To znaczy nie tylko, że nie chce zanudzać uczonością.
Z Wstępu Jacka Bolewskiego SJ