Tradycyjna kuchnia polska

W kuchni, tak jak w innych dziedzinach życiach, tradycja ściera się z nowoczesnością. Tradycyjne polskie potrawy próbują konkurować z coraz liczniejszymi zapożyczeniami z kuchni innych narodów. W powszechnej świadomości utrwaliło się przekonanie, że nasza kuchnia jest ciężka, tłusta, mało finezyjna. Ale czy przekonanie to jest słuszne? Młode pokolenie gospodyń często szuka inspiracji w kuchni krajów południowych. Zdarza się, że są one zupełnie bezradne, gdy trzeba ugotować bigos, pierogi czy zwykły krupnik. A przecież są to smaki zapamiętane z dzieciństwa i wielu z nas chętnie do nich wraca. „Tradycyjna kuchnia polska”, to publikacja która ułatwi zwłaszcza młodym gospodyniom dotarcie do tradycyjnych przepisów, Książka nawiązuje do spuścizny Lucyny Ćwierczakiewiczowej – autorki, która zrewolucjonizowała XIX‑wieczne przyzwyczajenia kulinarne swoich rodaków i przez kilkadziesiąt lat uczyła Polki, jak prowadzić nowoczesne i sprawne gospodarstwo domowe. Przepisy Lucyny Ćwierczakiewiczowej mają dziś także wartość historyczną: są świadectwem kultury obyczajowej Polaków, barwnego języka, tradycji i przyzwyczajeń kulinarnych. Większość z nich w oryginalnej postaci nie miałaby zastosowania w dzisiejszej kuchni. Ich autorka swobodnie bowiem podchodziła do swoich receptur. Podane jednostki miar i wagi, ich ilości szokują dziś i nie przystają do potrzeb współczesnego gospodarstwa domowego. By jednak jej przepisy miały walor praktyczny, należało dostosować je do dzisiejszych standardów. „Tradycyjna kuchnia polska” jest przystępnym poradnikiem dla osób, które nie mają zbyt dużego doświadczenia, a chciałyby prowadzić dom na przyzwoitym poziomie. Z rozległej spuścizny Ćwierczakiewiczowej autorka opracowania Joanna Baranowska wybrała najciekawsze i stosunkowo proste do wykonania w dzisiejszych warunkach zestawy obiadowe, a także dania na szczególne okazje – święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok i Wielkanoc. Kolejne rozdziały książki poświęciła wybranym ciastom, deserom, przetworom i trunkom domowym. Pierwszy rozdział książki wydaje się skierowany do pań, którym brakuje pomysłów na codzienne obiady. Działy poświęcone przetworom i trunkom domowym mogą okazać się propozycją dla prawdziwych hobbystów. Czy można sobie wyobrazić coś bardziej rozkosznego, jak wykonane samodzielnie: pigwówka, likier wiśniowy, nalewka imbirowa czy konfitura z malin? Jakże inaczej smakują zrobione własnoręcznie marynaty ze śliwek, grzybów czy papryki. „Przełożenie” poszczególnych receptur na język współczesny, a także dostosowanie jednostek miar i wag do dzisiejszych realiów czyni z tej książki praktyczny i uniwersalny poradnik kulinarny dla osób, które wierzą w hasło „dobre, bo polskie”.