Pierwsza. Jak uwolnić się od masek i stanąć po swojej stronie

Autorka bestsellerowej "Drugiej" w najnowszej książce otwiera przed nami kolejny etap drogi ku sobie. Życiowa lekcja z bycia dla innych odrobiona, czas na lekcję z bycia dla siebie.

Czas na "Pierwszą"!

Anna Hazuka powraca w najlepszym stylu! O czym jest pachnąca nowością książka "Pierwsza. Jak uwolnić się od masek i stanąć po swojej stronie"? - Mniej więcej o tym, jak najpierw zrobiłam się bardzo smutna, potem wywróciłam system i z porozrzucanych fragmentów skleiłam siebie na nowo - anonsuje przekornie we Wstępie.

"Pierwsza". Książka dla osób, które przeoczyły siebie

Zapytana o tytułową metamorfozę z "drugiej" w "pierwszą" wyjaśnia: Czy po latach oddanych budowaniu rodziny uznałam to wszystko za nieważne i odwróciłam się na pięcie? Nie, nadal uparcie twierdzę, że zbudowanie swojego stada - mocne relacje z mężem, dzieciakami i przyjaciółmi to najlepsza inwestycja. Potrzebowałam czasu, ale przede wszystkim odwagi, żeby przyznać, że jednak przeoczyłam coś bardzo ważnego - samą siebie.

Długo tego nie rozumiałam, ale dzisiaj widzę wyraźnie, że dopiero kiedy zatroszczę się o siebie, będę umiała prawidłowo kochać moich najbliższych i - co dla mnie szczególnie ważne - nie odstraszę moich dzieci od macierzyństwa czy szerzej - od czynienia dobra.

Jak być spełnioną kobietą? Wyjaśnia Anna Hazuka

W "Pierwszej" Anna Hazuka - prawniczka, dziennikarka, copywriterka, żona Wojtka, mama pięciorga, coach i trenerka w jednej osobie zaprasza w podróż ku spełnionemu życiu, zaczynającą się od pytania: A JA? Gdzie JA jestem w tym wszystkim? Brawurowo wkracza do akcji, dzieląc się swoją historią, serwując przy tym z wyczuciem solidną porcję wiedzy psychologicznej, zdobytą między innymi podczas studiów na Uniwersytecie SWPS (psychologia kliniczna).

Autorka zadaje w książce nieoczywiste pytania, zgodnie z wyznawanym przez siebie mottem "Życie warte jest myślenia". Sprawia, że niepostrzeżenie włączamy się w proces "wewnętrznego remanentu", prowadzonego z czułością dla siebie i szacunkiem dla tego, co za nami.

- To, co było trudne, trzeba opłakać i wykrzyczeć, a potem się z tym wszystkim jakoś - na ile jest to możliwe - pogodzić. I pójść dalej. Dokąd? Do siebie samego. Tylko ważne jest, by wiedzieć, że na tej drodze ku sobie nie można ominąć przeszłości.

Temat przewodni książki "Pierwsza". Zrzuć ciężar maski!

Pisze bardzo szczerze, na własnym przykładzie błyskotliwie demaskuje narzucone role, uniemożliwiające doświadczenie życia w pełni. Wciąga Czytelnika w uzdrawiający proces rozpoznawania i ściągania masek "siłaczki", "ofiary" i "perfekcjonistki". Proponuje przestawienie stereotypowego myślenia na właściwe tory, pokazuje, że kryzys wewnętrzny można pokonać i jak wyjść z tej walki z nową siłą. Wzrusza.

- Napisałam tę książkę, bo wierzę w naszą kobiecą odwagę, umożliwiającą nam na konfrontację z kłamstwem, w które już prawie uwierzyłyśmy, ale i dającą mądrość, która pomoże nam znaleźć najlepsze rozwiązanie.

Czekanie, aż wydarzy się cud, sprawia, że przegapiamy ten, który dzieje się nieustannie. Jesteśmy nim my sami. To, że wiele umiemy, mamy przyjaciół i nadzieję w sercu. To wystarczy, żeby zrobić krok wbrew lękowi i zacząć działać.

Kiedy skupiam się na lęku, zaczynam panikować i brakuje mi szybko powietrza. To, co sprawia, że oddycham spokojnie i miarowo, to skupienie się na moich zasobach, talentach, doświadczeniu. Mam wszystko, czego potrzebuję, żeby sobie poradzić z tym, co przede mną.