Przyjaciele Boga

Jesteśmy głęboko wzruszeni i czujemy, że mocniej bije nam serce, gdy uważnie wsłuchujemy się w wołanie św. Pawła: woli] Bożą jest wasze uświęcenie. Dziś zamierzam na nowo przeżyć te słowa. Pragnę przypomnieć także wam i wszystkim ludziom, że wolą Bożą jest to, abyśmy byli święci. Pan Bóg każdego wzywa do świętości i od każdego z nas wymaga miłości: od młodych i starych, od żyjących samotnie i żonatych, od zdrowych i chorych, wykształconych i ludzi prostych niezależnie od tego gdzie pracują i żyją. Jeden jest tylko sposób wzrastania w zażyłości z Bogiem i w ufności do Niego: częste obcowanie z Nim na modlitwie, rozmowa z Nim, okazywanie głębokiej miłości do Niego. Najpierw jeden akt strzelisty, potem drugi, trzeci... aż taki żar duszy wyda się niewystarczający, gdyż słowa okazują się za ubogie... i wówczas pojawia się poczucie zażyłości z Bogiem, oczy serca nieustannie i niestrudzenie kierują się na Boga. Żyjemy wtedy wzięci do niewoli, jak skuci więzami. Podczas gdy staramy się możliwie jak najdoskonalej, mimo swych błędów i ograniczeń, spełniać obowiązki osobiste i zawodowe, dusza nasza pragnie ulecieć, Zaczynamy kochać Jezusa w sposób bardziej skuteczny, ze słodkim zachwytem. (fragment z godziny czytań na wspomnienie bł. Josemarii Escrivy. Z homilii Ku Świętości)